Wnętrza, w których można siedzieć godzinami. Meble, na których doskonale widać upływ czasu. Dodatki, które stwarzają nastrój ciepła, komfortu i wiejskiej sielanki. Styl shabby chic zachwyca doborem kolorów, troską o najdrobniejsze detale, a przede wszystkim wszechobecną harmonią i spokojem.


Jeśli nie odpowiada ci minimalistyczny i surowy styl skandynawski, a rustykalne wnętrza przytłaczają cię natłokiem bibelotów, stylistyka shabby chic może cię miło zaskoczyć. Z jednej strony mamy tu stonowane, ale ciepłe barwy. Z drugiej strony klimatyczne, zdobione konsole i wygodne fotele. Niezbyt strojny, a jednocześnie bardzo charakterystyczny. Można go kochać albo nienawidzić, ale z pewnością nie można przejść obok niego obojętnie.


Przenieś się na angielską wieś

Historia stylu shabby chic sięga lat 80 XX wieku. To właśnie wtedy Rachel Ashwell, właścicielka sklepu z meblami i stylistka wnętrz zaprezentowała po raz pierwszy aranżację łączącą w sobie antyki i elementy wyjęte wprost z wiejskich chałup. Nazwa nowego stylu - shabby chic oznacza w wolnym tłumaczeniu "wytarty szyk" i właśnie takie są wnętrza inspirowane angielską i francuską wsią: elegancja przechodzi płynnie w prostotę, a każde pomieszczenie ma w sobie duszę.   


Nowe, które wygląda jak stare 

Najważniejszym elementem pomieszczeń urządzonych w stylu shabby chic są meble. Najlepiej, jeśli widać na nich zadrapania, drewniane słoje i pociągnięcia pędzlem. Co ważne, meble nie muszą być prawdziwymi antykami, a jedynie "udawać" wystrój z minionej epoki. Współcześni producenci mebli stosują przeróżne triki, dzięki którym możesz kupić komodę, stół lub krzesło, wyglądające tak, jakby przeleżało kilkadziesiąt lat w zakurzonej piwnicy. Główne materiały to drewno, miedź oraz metal z widocznymi śladami patyny, a nawet rdzy. Tkaniny muszą być naturalne i miękkie - gruby, wełniany koc lub bawełniane zasłony będą doskonale się komponować z niewielkim sekretarzykiem lub kuchennym kredensem. A kolory? Przede wszystkim biel, najlepiej przecierana i złamana odcieniami szarości. Następnie pastele: delikatne tonacje różu i zieleni. Urządzając wnętrze w stylu shabby, zapomnij o wszystkich jaskrawych odcieniach. Ma być delikatnie, lekko i przytulnie.  


Łącz z umiarem

Nienachalny, "sfatygowany" szyk najprościej osiągnąć łącząc meble i dodatki z całkowicie różnych epok. Shabby chic to zdecydowanie styl eklektyczny, który nie wymaga spójności i nadmiernej konsekwencji. Tu jednak tkwi największa pułapka. Zbyt duża ilość cukierkowych detali w postaci koronek, poduszek i wstążek spowoduje, że wnętrze stanie się ciężkie i nieznośne dla niemal wszystkich mężczyzn. Najlepiej zachować więc umiar i trzymać się sprawdzonej zasady, że "mniej znaczy więcej". Dekoracyjne meble można łatwo "uspokoić" jednolitą, prostą w formie kanapą. Z kolei drewniana, lita komoda będzie wyglądała znacznie lepiej, gdy postawisz na niej masywny wazon lub ozdobny napis.